Układ – najogólniej pisząc – służy do rozpoznawania kolorów różnych powierzchni. Autorem projektu jest Rick Osgood i to właśnie on opracował metodę „odczytywania” koloru. Polega ona na oświetlaniu danej powierzchni diodami LED – kolejno – czerwoną, zieloną i niebieską.Pomiędzy diodami LED znajduje się czujnik o nazwie TSL2561, którego zadaniem jest pomiar natężenia światła jakie do niego dociera. Jeżeli powierzchnia będzie oświetlana różnymi kolorami, to odbite światło docierające do czujnika będzie na różnym poziomie. Dzięki temu można w przybliżeniu określić jakiego koloru jest powierzchnia.

Autor napisał również o wcześniejszych nieudanych próbach z użyciem fotorezystora. Okazało się, że odczyty w wielu przypadkach były błędne. Natomiast używając czujnika TSL2561, odczytane kolory są zbliżone do rzeczywistości. Na stronie źródłowej projektu, znajduje się dokładny opis jak wykonać we własnym zakresie taki czujnik. Problem może być jedynie z czujnikiem TSL2561, ale i w Polsce możne taki czujnik kupić i to nawet całkiem nie drogo. Budując taki układ należy zwrócić uwagę na odpowiednie wartości rezystorów do ograniczenia prądu diod LED, żeby zaraz się nie popaliły i świeciły jak najdłużej i zgodnie z założeniami. Kupując diody LED dostajemy dokładną informację o tym jakim napięciem trzeba je zasilić i jaki prąd może przez nie płynąć, a w Internecie istnieje wiele kalkulatorów, które pozwalają dokładnie obliczyć wartość rezystora do diody LED.

Oczywiście, do odczytu kolorów sam układ nie wystarczy – do kompletnego projektu potrzebna będzie jeszcze platforma Arduino, która posłuży do porównywania wyników pomiarów i przesyłania ich do komputera. Na stronie źródłowej znajduje się kod źródłowy do platformy Arduino, z którego można skorzystać, aby układ działał poprawnie. Podłączając Arduino do komputera, otrzymamy odczyty poszczególnych pomiarów. Czujnik określa kolory powierzchni w przybliżeniu i czasami zdarzają się pomyłki, być może należy dopracować kod programu analizującego odczyty…

Strona źródłowa

Zdjęcia pochodzą ze strony źródłowej.